Translate

wtorek, 14 listopada 2023

Gdzie jest Bóg? - blogowe rozmowy

 

Dzisiaj zostanie poruszony temat dnia Wszystkich Świętych. 
Na moje pytanie będzie odpowiadał znajomy ksiądz.
W listopadzie był obchodzony dzień Wszystkich Świętych. Zazwyczaj jest to czas zadumy i refleksji 
nad tym, że nasze życie przemija. Stajemy wtedy nad grobami naszych zmarłych, aby pomodlić się 
za ich dusze. Skąd mamy wiedzieć czy bliskie osoby trafiły do nieba, czyśćca lub piekła?
- Kościół przez akt beatyfikacji oficjalnie potwierdza czy dana osoba przez styl swojego życia 
została zbawiona. Mamy mnóstwo świętych tak zwanych nieoficjalnych są to nasi bliscy,
znajomi, krewni, którzy także poprzez swoje życie razem z Panem Jezusem doszli do zbawienia.
Kościół nigdy oficjalnie nie stwierdził czy dana osoba jest w piekle, ponieważ Boże Miłosierdzie
przekracza nasze zrozumienie. Czasami Pan Bóg może dać nam taką łaskę poznania i pewności,
gdzie dana osoba trafiła, ale ostatecznie to jest sprawa samego Pana Boga, który na Bożym Sądzie
zweryfikuje wolne, świadome wybory danego człowieka, które podejmował przez całe życie.
- Kiedyś śniła mi się pewna osoba. która była w tym śnie uśmiechnięta. 
Pewien ksiądz powiedział, że jeżeli najbliżsi przyśnią nam się szczęśliwi to znaczy, że są już w niebie.
 Czy faktycznie tak może być?
- Czasami tak może być. Czasami Pan Bóg może na to pozwolić, ale też starajmy się 
z pewną powściągliwością podchodzić do przestrzeni snów, ponieważ często też nasza podświadomość odreagowuje tam różne przeżycia. Być może tęsknotę, różne wspomnienia, czasami jakiś obrazek,
zdjęcie, filmik, który przed snem obejrzeliśmy może bardziej zapaść w naszą pamięć.
Na to też bądźmy uwrażliwieni na te różne aspekty. Zatem Pan Bóg może na to pozwolić,
ale zawierzajmy to ostatecznie Panu Bogu takie znaki.
- Czy w listopadzie odpust zupełny za zmarłego można otrzymać przez cały miesiąc?
- Mamy różne możliwości uzyskania odpustu zupełnego. 
Trzeba jednak pamiętać o pewnych warunkach, a mianowicie o życiu w stanie łaski uświęcającej
czy też przyjęcie Komunii Świętej, wyrzeczenie się zła, modlitwa za Ojca Świętego.
Przez pierwsze siedem, osiem dni listopada jest możliwość uzyskania odpustu 
po spełnieniu wcześniejszych warunków. Należy również odwiedzić cmentarz i odmówić modlitwę 
za zmarłych, ale jest również możliwość otrzymania odpustu zupełnego poprzez inne formy.
Na przykład odmówienie koronki do Bożego Miłosierdzia i różne inne formy modlitewne,
które możemy spełniać i które również wiążą się z otrzymaniem odpustu zupełnego.
Na tej podstawie możemy codziennie przez cały rok 
jeżeli taką formę pobożności wypełnimy zyskiwać odpusty zupełne. 
- Dusze, które trafiły do czyśćca zazwyczaj czekają na nasze modlitwy.
Czy dusze, które spoczywają na cmentarzu wiedzą, że ktoś ich nawiedza 
to znaczy odwiedza i modli się za nich w tym miejscu?
- Jeżeli Pan Bóg na to pozwoli tym duszom to mają tego świadomość i wiedzą,
że korzystają z naszych modlitw i potem jak dostaną się już do nieba to na pewno
odwdzięczają nam się za tą duchową pomoc i wtedy oni modlą się za nas 
przed Bożym Tronem w naszych intencjach.
- W świecie zazwyczaj każdy człowiek jest w ciągłym biegu, a kiedy ktoś umrze to przecież życie toczy się dalej. Jak ksiądz zinterpretowałby sny w którym pojawiają się osoby zmarłe?
- Być może chodzi o to, aby częściej odwiedzać cmentarze i modlić się przy grobach naszych zmarłych. Oczywiście dzisiejszy świat jest oparty w dużym stopniu na gonitwie
i być może takie znaki, takie sny przypominają nam o tym, żeby częściej odwiedzać
groby naszych bliskich zmarłych i modlić się za ich dusze, a tym samym i dla nas wypraszać
Boże Miłosierdzie, ponieważ modlitwa za zmarłych wiąże się z uczynkiem miłosierdzia.
- Czy osoby zmarłe mogą czuwać nad swoimi bliskimi, którzy jeszcze żyją?
- Jeżeli Pan Bóg na to pozwoli to mogą czuwać nad swoimi bliskimi,
ale jest to delikatna przestrzeń, żeby nie pójść w jakieś wywoływanie duchów,
szukanie medium, które pozwoli i pomoże nam skontaktować się z naszymi bliskimi zmarłymi,
ponieważ w takie praktyki bardzo często może wejść szatan i to on może niekiedy się podszywać
pod dusze naszych bliskich zmarłych po to, żeby nas wprowadzać w błąd,
a ostatecznie odcinać i odwracać od Pana Boga. 
- Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci, które jeszcze nie rozumieją co to jest śmierć?
- Przede wszystkim trzeba rozmawiać w oparciu o wiarę. Rozmawiać z uwzględnieniem wrażliwości dziecka. Dzieci mają różną wrażliwość. Trzeba też tłumaczyć dzieciom, że tak wygląda życie.
Czasami warto zabrać na cmentarz, warto pokazywać zdjęcia bliskich zmarłych,
dziadków, pradziadków, zmarłych krewnych. Uświadamiać, że takie osoby żyły kiedyś 
między nami na tym świecie, ale dzięki Bożej miłości i śmierci Chrystusa na krzyżu 
oraz zmartwychwstaniu mają okazję, szansę, aby żyć dalej. 
Te osoby nie znikają tylko żyją dalej w innym i piękniejszym świecie.
To jest dojrzałe spojrzenie na pełnię naszego życia doczesnego, ale tak samo wiecznego.
- O śmierci najczęściej nie rozmawiamy, bo jest to poniekąd temat tabu w Polsce.
Jak człowiek może oswoić się ze śmiercią i poradzić sobie w czasie żałoby?
- Niestety, ale społeczeństwo coraz bardziej odwraca się od Pana Boga
to ucieka od rzeczywistości śmierci. Tak samo jak w przypadku dzieci, 
tak samo jak w przypadku osób dorosłych i całego społeczeństwa kluczem do dojrzałego
i pełnego pokoju spojrzenia na rzeczywistość śmierci jest wiara w życie wieczne.
Jest śmierć Chrystusa i jego zmartwychwstanie. Jeżeli do tego się nie odniesiemy 
to bardzo trudno będzie nam w sposób dojrzały i spokojem serca podejść do tego tematu, 
ponieważ rzeczywistość będzie spychana na bok i zamiatana pod dywan. 
Będziemy od tego uciekali, ale tak naprawdę nigdy nie uciekniemy.
- Czy księża mają prawo brać opłatę za odprawiony pogrzeb? Niektórzy duchowni życzą sobie małe kwoty, a znowu inni podają czasami bardzo duże sumy. Jak to powinno faktycznie wyglądać?
- W parafiach w których byłem i w której aktualnie jestem to za posługę kapłana 
jest ofiara dobrowolna. Oczywiście trzeba mieć świadomość tego, że w różnych diecezjach oraz różnych parafiach jest różnego rodzaju praktyka, która wiąże się tak samo z różnymi okolicznościami.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa, kiedy jest cmentarz komunalny to znaczy miejski
i tam uiszcza się odpowiednie opłaty za miejsce na cmentarzu.
Inaczej sprawa wygląda jak ten cmentarz jest parafialny i na przykład za te opłaty 
odpowiada już ksiądz. I ksiądz może powiedzieć wtedy, że opłata cmentarna wynosi tyle i tyle.
Trzeba mieć jednak pewne rozróżnienie, że czym innym jest sama posługa kapłana i ofiara za to,
a czym innym są różne inne okoliczności. Czasami w ofiarę może być włączona na przykład:
posługa kościelnego, siostry zakrystianki, organisty i teraz jest właśnie pytanie,
bo ktoś mówił, że ksiądz powiedział za opłatę tyle i tyle, ale warto tak uczciwie 
i po ludzku popatrzeć jakie są okoliczności. Oczywiście ja nie jestem zwolennikiem tego,
żeby za pogrzeb za samą posługę księża wyznaczali jakieś nie wiadomo jakie kwoty.
Ja takiej praktyki nie mam i czegoś takiego nie robię. 
W parafiach w których byłem i jestem czegoś takiego po prostu nie było i nie ma. 
- Czy może ksiądz jeszcze bardziej rozwinąć temat czyśćca 
i powiedzieć w kilku zdaniach jak dusze mogą z niego wydostać się?
- Czyścieć jest gestem miłości miłosiernej Pana Boga. Tacy ludzie, którzy odeszli z tego świata
bez odpokutowania swoich win mają szansę na zbawienie. Pan Bóg nie chce ich potępienia,
ale też patrząc na Bożą sprawiedliwość potrzeba tutaj oczyszczenia.
Mamy różne obrazy czyśćca na podstawie objawień świętych.
Protestanci nam zarzucają, że w Biblii nie ma słowa czyścieć. 
Nie ma mowy o tym miejscu czy tak samo o sensie modlitwie za zmarłych. 
Przecież Pan Jezus w przypowieści o niemiłosiernym słudze, który nie chciał darować długu
i został wtrącony do więzienia i powiedział, że nie wyjdzie stamtąd dopóki nie odda ostatniego grosza.
Zatem widzimy tutaj jakąś formę pokuty. Jakąś formę odpłaty. W pewnych księgach widzimy,
że tam polecają modlitwy za zmarłych. Protestanci te księgi pousuwali, więc teraz jest pytanie
skoro ktoś idzie od razu do nieba czy też do piekła to po co mamy się za tych zmarłych modlić?
Skoro potępionym i tak już nie pomożemy i nie wyjdą z piekła, a zbawionym już nie dodamy chwały,
ponieważ oni już są w niebie i więcej do szczęścia nic im nie potrzeba, ponieważ mają pełnię szczęścia 
w niebie, a tutaj mamy ten motyw modlitwy za zmarłych. 
Zatem ktoś tej modlitwy jeszcze i po coś potrzebuje.
- Dlaczego tak ważna jest modlitwa za zmarłych?
- Ponieważ oni już nie potrafią pomóc sami sobie i teraz liczą na naszą pomoc duchową,
dzięki naszym modlitwą mogą szybciej dostać się do nieba. 
- Przy naszej ostatniej rozmowie powiedział ksiądz, że zmarli mogą kontaktować się z nami poprzez sny 
i nawet przytoczył ksiądz historię z życia wziętą o notesie. 
W jaki sposób zmarli mogą się z nami jeszcze kontaktować oprócz snów?
- Jeżeli Pan Bóg pozwoli to mogą nam dawać różne znaki przez jakieś takie zewnętrzne zjawiska.
Być może przez jakieś natchnienia. Niektórzy święci mieli taką łaskę i taki dar, 
że widzieli dusze czyśćcowe. Jeżeli jest to z ręki Bożej to właśnie w taki sposób mogą się z nami kontaktować, ale tutaj trzeba być bardzo wrażliwym i bardzo też ostrożnym,
ponieważ często szatan znając też nasze pragnienia i naszą tęsknotę 
za zmarłymi może wprowadzać nas w błąd i odwracać od Pana Boga. 
Może czasami podszywać się pod postacią naszych bliskich zmarłych.
Czy macie jakieś pytania na temat wiary i Boga, które Was nurtują od dawna?
 Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
fot. obrazu: pixabay, pixabay

41 komentarzy:

  1. "Dobro i zło nie są narzucane przez jakieś łaskawe bóstwa, lecz są stanami, które dusza musi doświadczyć i przekroczyć je, by obudzić Boga w sobie"...
    Nevill Goddard...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy cytat :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  2. Jest taki fragment w Ewangelii( Ewangelia Łukasz23; 42-43), że łotr zwraca się do Jezusa słowami, że on i drugi łotr słusznie wiszą na krzyżu, ale Jezus jest niewinny i dodaje- " Panie wspomnij na mnie , gdy przyjdziesz do swego Królestwa. A Jezus mu odpowiedział : " Zaprawdę powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju."
    A skąd pewność, że ktoś będzie się za nas modlił, gdy umrzemy? Czy nie lepiej już za życia wziąć sprawy zbawienia w swoje ręce?!
    Życie jest wprawdzie krótkie, ale na tyle długie, żeby można się nawrócić i uwierzyć w Ewangelię.
    Bardzo nie lubię tej kłótni między Katolikami i Protestantami, ale muszę przyznać ,że ci drudzy bardziej mnie przekonują.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to nikt nie ma pewności, że kiedy umrzemy to ktoś będzie się za nas modlił. Oczywiście, że lepiej już samemu za życia wziąć sprawy zbawienia w swoje ręce. Nawrócić zawsze człowiek się może, ale musi sam tego chcieć. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  3. Bardzo dziękuję za ten wywiad! Z przyjemnością przeczytałam i rozwiałam niektóre wątpliwości. Wspaniały ksiądz- wszystko tłumaczy w sposób jasny i przejrzysty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za przeczytanie naszej rozmowy.
      Bardzo się cieszę, że w tym wpisie zostały rozwiane niektóre Twoje wątpliwości.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥

      Usuń
  4. Wierzę w to, że zmarli mogą kontaktować się poprzez sny, ponieważ po śmierci mojej babci wszyscy szukali jej oszczędności plądrując całe mieszkanie, a ja ze łzami w oczach błagałam w myślach swoją babcię, żeby ukróciła ten koszmar. I w nocy przyśniła mi się, mówiąc gdzie dokładnie pochowała pieniądze i na drugi dzień faktycznie znalazłam zgubę we wskazanym przez nią miejscu. Dla mnie to był szok, a jednocześnie dowód na to, że istnieje najwidoczniej jakieś życie pozagrobowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wierzę, że zmarli mogą kontaktować się poprzez sny,
      jednakże do większości snów staram się podchodzić raczej
      z przymrużeniem oka i nie brać do siebie snów zbyt poważnie.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥

      Usuń
  5. Witam serdecznie ♡
    Naprawdę fantastyczny wywiad. Można wiele z niego wywnioskować, sądzę, że słowa skłaniają do zadumy i przemyśleń. Ksiądz świetny, wszystko super opisał i wytłumaczył. :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wywiad się podobał :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Super, że rozmowa się podobała ♥ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥

      Usuń
  7. Temat i ciekawy i trudny.
    Ciekawy bo nie mamy pewności jak jest naprawdę a trudny bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że człowiek nie ma pewności jak jest naprawdę i nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale wiara polega właśnie na tym, że człowiek wierzy w życie wieczne po śmierci ;)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  8. Bardzo ciekawa rozmowa, choć to raczej trudny temat. Takiej rozmowy z księdzem jeszcze nie czytałam na żadnym blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że rozmowa zaciekawiła :) Ogólnie śmierć jest w Polsce bardzo trudnym tematem i poniekąd tematem tabu, jednakże czasami warto jest poruszyć trudne tematy :) W takim bądź razie bardzo się cieszę, że mogłam jako pierwsza poruszyć taki temat na blogu :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  9. Do nieba dostana się chyba ci, którym to dane, a jeśli dane im piekło, to modlitwa raczej nie pomoże...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy to trochę trudno filozofować na ten temat
      kto dostanie się do nieba lub piekła.
      Za zmarłych zawsze warto się modlić ;)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  10. Z ogromną ciekawością przeczytałam tę rozmowę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie rozmowy :)
      Pozdrawiam serdecznie ♥

      Usuń
  11. Zawsze wierzyłam i wierzę, że po śmierci istnieje drugie życie... Czy do piekła czy do nieba... To już ten na górze nas osądzi...Anioły są i nas strzegą 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie każdego człowieka za jego czyny osądzi już ten na górze ;)
      Czasami naszymi aniołami są ludzie, a także osoby zmarłe.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  12. Niezwykle ciekawa i cenna rozmowa 🧡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że tak uważasz :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  13. To prawda, coraz więcej ludzi odwraca się od Boga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale żyjemy w takich, a nie innych czasach...
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  14. Ciekawy, ale również trudny temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami warto poruszyć trudne tematy :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  15. Bardzo ciekawa rozmowa, temat trudny i przygnębiający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że rozmowa zaciekawiła :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  16. Ta rozmowa jest ciekawa. Jako osoba, która już od jakiegoś czasu jest niewierząca, patrzę na odpowiedzi księdza z lekkim dystansem. Ale cieszę się, że to przeczytałam. Na pewno nie przemawia do mnie fragment "kluczem do dojrzałego i pełnego pokoju spojrzenia na rzeczywistość śmierci jest wiara w życie wieczne" - bo nikt nie wie, co jest na końcu. Możemy sobie wierzyć, że coś jest, jeśli nas to uspokoi, ale nikt nie jest w stanie nam tego zagwarantować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że uważasz rozmowę za ciekawą :D Zgadzam się z Tobą, że nikt nie wie, żaden człowiek co jest na końcu, a także nikt nie jest w stanie nam tego zagwarantować, ale moim zdaniem wiara chrześcijańska opiera się właśnie na tym, że człowiek nie wie co będzie po śmierci, ale jakoś w to wierzy. Być może poniekąd jest to trochę paradoks :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  17. Ciekawe tematy na trudne tematy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że temat Cię zaciekawił ♥
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  18. Bardzo ciekawy wywiad, jednak z opłatami można dyskutować, nasz proboszcz jest ok jeśli chodzi o opłaty czy ofiary ale ościenne parafie mają nawet cenniki wywieszone.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że można byłoby dyskutować z opłatami :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  19. Bardzo interesujący wywiad. Jestem chrześcijanką i wierzę, że w życie wieczne. Staram się być prawym człowiekiem i nigdy nikomu nie robić krzywy. Żyję tak by nikt nigdy przeze mnie nie płakał.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i bardzo dziękuję, że zawsze o mnie pamiętasz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  20. Czasami mam wrażenie, że temat wiary tak na prawdę je4st nie do ogarnięcia. Czasem łapię się na tym, że zadaje sobie pytanie czy jestem wystarczająco dobra, by trafić do Nieba, czy może jednak sobie na to nie zasłużyłam. I jakim trzeba być człowiekiem, by smażyć się całą wieczność w Piekle... Co z ludźmi, którzy są innej wiary, albo nie wierzą w nic, różne miejsca zamieszkania, różne religie... Czasem głowa pęka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ludzki rozum to temat wiary trochę jest nie do ogarnięcia.
      Moim zdaniem każdy człowiek ma w sobie ziarna dobra i zła,
      a które zakiełkuje to już zależy od nas ;)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥

      Usuń
    2. Polecam się na przyszłość :) Mówią, że blogosfera umiera, sama nie przeszukuje namiętnie nowych kont do obserwowania, ale ogromnie się cieszę, jak ktoś znajduje mnie wśród miliona innych i zostawia po sobie ślad. W taki sposób poznałam już kilka na prawdę super osób :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥