Dzisiaj przeczytacie krótkie streszczenie książki " Listy do utraconej",
której autorką jest Brigid Kemmerer. Nie znam zbyt dobrze twórczości tej autorki,
jednakże ta książka bardzo mi się podobała i przeczytałam ją w błyskawicznym tempie.
Pewien chłopak odbywa karę na cmentarzu, ponieważ zniszczył czyjąś własność.
której autorką jest Brigid Kemmerer. Nie znam zbyt dobrze twórczości tej autorki,
jednakże ta książka bardzo mi się podobała i przeczytałam ją w błyskawicznym tempie.
Pewien chłopak odbywa karę na cmentarzu, ponieważ zniszczył czyjąś własność.
Znajduje na miejscu pozostawiony na grobie list.
Po zaokrąglonych literach przypuszcza, że to dziewczyna go napisała.
Nie zastanawiając się nad tym co robi chwycił za ołówek i odpisał na znalezioną treść.
Dziewczyna odkrywa ten fakt. Jest bardzo zbulwersowana, że obcy człowiek przeczytał jej list,
który nie był zaadresowany do niego tylko do jej zmarłej mamy.
Odpisuje na tą odpowiedź, jednakże nie ma pojęcia, iż ten chłopak chodzi do jej szkoły.
W ten sposób poprzez listy zaczynają kontaktować się ze sobą, a pewnego dnia na siebie wpadają.
Juliet wylewa na niego kawę, lecz winę za całą tą sytuację zrzuca na niego.
Chłopak pyta się swojego nadzorującego, dlaczego wierzy w Boga
skoro ojciec za życia zgotował mu piekło.
W odpowiedzi od tego człowieka usłyszał, że wierzy właśnie dlatego, bo to przeżył.
Po nawiązaniu głębszej relacji z tym chłopakiem Juliet proponuje mu,
aby poszukał zdjęcia w internecie. To właśnie wtedy dowiedziała się od niego,
że zmarła mu siostra, a jego ojciec siedzi w więzieniu.
W środku nocy zepsuł się w samochodzie Juliet akumulator.
Historia w tym momencie jest dla mnie dosyć ciekawa,
więc nie zdradzę Wam jak toczy się tutaj fabuła.
Powiem tylko tyle, że nasza bohaterka ponownie napotyka się na rudowłosego chłopaka.
Zaproponował w liście Juliet, aby przeszli na wiadomości mailowe ze względu na pogodę,
która może zniszczyć ich nośnik kontaktowanie się ze sobą.
Kiedy Juliet do niego napisała to Declan opowiedział jej historię, gdy jego matka po śmierci córki
nie chciała niczego po niej ruszać. Kerry, bo tak nazywała się jego siostra zawsze zostawiała okruchy
na talerzu przez co dostawała ochrzan od ich matki. Po jej śmierci kobieta nie ruszała tego talerzyka.
Stał całymi tygodniami aż pleśń pokryła okruchy. Potem pojawiły się mrówki.
Declan umył ten talerz z nadzieją, że jego matka się ucieszy, bo sama pewnie nie chciała tego robić.
Ona zamiast mu podziękować tylko na chłopaka nawrzeszczała i zakazała dotykać mu jakichkolwiek rzeczy należących do Kerry. Declan sam nie rozumiał jaki morał jest tej historii,
ponieważ trudno mu było zrozumieć matkę. Stwierdził jedynie, że być może ból bywa tak wielki,
iż człowiek zrobi wszystko, aby się go pozbyć.
Nawet jeśli musi przy tym kogoś skrzywdzić. Te słowa dały mu trochę do myślenia.
Juliet mówi ojcowi, że może sprzedać rzeczy jej zmarłej matki, ale ten postanawia je zostawić.
Jestem ciekawa czy czytaliście tą książkę, a może macie zamiar ją przeczytać?
Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Nie czytałam tej książki, ale jej tematyka mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach. Ciekawa jestem czy mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej powieści i na razie po nią nie sięgnę (zbyt dużo innych pozycji czeka obecnie na swoją kolej). Niemniej być może w dalszej przyszłości to nadrobię. Niewykluczone, że mogłaby mnie wciągnąć. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńChyba książka nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńnie bardzo dla mnie
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam, ale nie czytałam jeszcze nic co wyszło spod pióra autorki i nie prędko się to zmieni.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Może przeczytam, zainteresowało mnie.
OdpowiedzUsuńFabuła książki bardzo mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie czytałam, ale jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńDowiem się więcej o tej książce i zdecyduję, czy przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki ale myślę, że na pewno spodobałaby mi się 😊
OdpowiedzUsuńFabula wydaje się rzeczywiście bardzo ciekawa, chociaż dosyć ciężka.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale wydaje się ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńWydaje sie ciekawa, ale jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńKsiążka jak i fabuła wydaje się być dla mnie interesująca. Chętnie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale fabuła wydaje się interesująca.
OdpowiedzUsuńMoże więc się zdecyduję.
Serdecznie pozdrawiam :)
Wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony wydaje mi się ciekawa a z drugiej mam wrażenie, ze to nie do końca książka dla mnie. Nie wiem jeszcze czy się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej pozycji! Matafizyczny przekaz albo mi się wydaje?
OdpowiedzUsuńMam bardzo mieszane uczucia :z jednej strony fabuła ciekawa,a z drugiej zanosi się na to że tam jest główny wątek miłosny ,a to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przeczytam tą książkę
Pozdrawiam
Ciekawy pomysł na powieść (jak dotąd nie słyszałem o tej autorce).
OdpowiedzUsuńTytuł książki kojarzę, ale jakoś szczególnie się nią nie interesowałam. Jednak po twojej opinii mam ochotę po nią sięgnąć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
udanego dnia:)
OdpowiedzUsuńLeży u mnie na półce od dawna ale Twój wpis zmotywował mnie do przeczytania jej 😁
OdpowiedzUsuńnie znałam jeszcze tej książki:)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem z bólem można sobie radzić bez krzywdzenia. Kwestia psychologii.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawa historia , to może być dobra ksiażka :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że to streszczenie mnie zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
Lubię takie książki. Muszę spytać o nią w bibliotece :) Chętnie bym zapoznała się z jej treścią :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Nie czytałam, ale zaciekawiłaś mnie. Będę pamiętać o tej książce.
OdpowiedzUsuńCiekawa historia, nie słyszałam wcześniej o tej książce. ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci słoneczne pozdrowienia1 ;)
Nie czytałam,ale chętnie po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńnie czytałam... ale może przeczytam
OdpowiedzUsuńNie czytałem tej książki. Jednak po twoim, interesującym streszczeniu, przeczytam, jeśli trafi się okazja
OdpowiedzUsuń