Translate

niedziela, 2 sierpnia 2020

" Listy do utraconej " - krótkie streszczenie

Dzisiaj przeczytacie krótkie streszczenie książki " Listy do utraconej",
której autorką jest Brigid Kemmerer. Nie znam zbyt dobrze twórczości tej autorki,
jednakże ta książka bardzo mi się podobała i przeczytałam ją w błyskawicznym tempie.
Pewien chłopak odbywa karę na cmentarzu, ponieważ zniszczył czyjąś własność.
Znajduje na miejscu pozostawiony na grobie list. 
Po zaokrąglonych literach przypuszcza, że to dziewczyna go napisała.
Nie zastanawiając się nad tym co robi chwycił za ołówek i odpisał na znalezioną treść.
Dziewczyna odkrywa ten fakt. Jest bardzo zbulwersowana, że obcy człowiek przeczytał jej list,
który nie był zaadresowany do niego tylko do jej zmarłej mamy.
 Odpisuje na tą odpowiedź, jednakże nie ma pojęcia, iż ten chłopak chodzi do jej szkoły. 
W ten sposób poprzez listy zaczynają kontaktować się ze sobą, a pewnego dnia na siebie wpadają. 
Juliet wylewa na niego kawę, lecz winę za całą tą sytuację zrzuca na niego.
Chłopak pyta się swojego nadzorującego, dlaczego wierzy w Boga 
skoro ojciec za życia zgotował mu piekło.
W odpowiedzi od tego człowieka usłyszał, że wierzy właśnie dlatego, bo to przeżył.
Po nawiązaniu głębszej relacji z tym chłopakiem Juliet proponuje mu,
aby poszukał zdjęcia w internecie. To właśnie wtedy dowiedziała się od niego,
że zmarła mu siostra, a jego ojciec siedzi w więzieniu.
W środku nocy zepsuł się w samochodzie Juliet akumulator.
Historia w tym momencie jest dla mnie dosyć ciekawa, 
więc nie zdradzę Wam jak toczy się tutaj fabuła.
Powiem tylko tyle, że nasza bohaterka ponownie napotyka się na rudowłosego chłopaka.
Zaproponował w liście Juliet, aby przeszli na wiadomości mailowe ze względu na pogodę,
która może zniszczyć ich nośnik kontaktowanie się ze sobą. 
Kiedy Juliet do niego napisała to Declan opowiedział jej historię, gdy jego matka po śmierci córki
nie chciała niczego po niej ruszać. Kerry, bo tak nazywała się jego siostra zawsze zostawiała okruchy
na talerzu przez co dostawała ochrzan od ich matki. Po jej śmierci kobieta nie ruszała tego talerzyka.
Stał całymi tygodniami aż pleśń pokryła okruchy. Potem pojawiły się mrówki.
Declan umył ten talerz z nadzieją, że jego matka się ucieszy, bo sama pewnie nie chciała tego robić.
Ona zamiast mu podziękować tylko na chłopaka nawrzeszczała i zakazała dotykać mu jakichkolwiek rzeczy należących do Kerry. Declan sam nie rozumiał jaki morał jest tej historii,
ponieważ trudno mu było zrozumieć matkę. Stwierdził jedynie, że być może ból bywa tak wielki,
iż człowiek zrobi wszystko, aby się go pozbyć. 
Nawet jeśli musi przy tym kogoś skrzywdzić. Te słowa dały mu trochę do myślenia. 
Juliet mówi ojcowi, że może sprzedać rzeczy jej zmarłej matki, ale ten postanawia je zostawić. 
Jestem ciekawa czy czytaliście tą książkę, a może macie zamiar ją przeczytać? 
Koniecznie dajcie znać w komentarzu!

39 komentarzy:

  1. Nie czytałam tej książki, ale jej tematyka mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę w planach. Ciekawa jestem czy mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam tej powieści i na razie po nią nie sięgnę (zbyt dużo innych pozycji czeka obecnie na swoją kolej). Niemniej być może w dalszej przyszłości to nadrobię. Niewykluczone, że mogłaby mnie wciągnąć. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. O książce słyszałam, ale nie czytałam jeszcze nic co wyszło spod pióra autorki i nie prędko się to zmieni.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Może przeczytam, zainteresowało mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabuła książki bardzo mnie zainteresowała :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, ale jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dowiem się więcej o tej książce i zdecyduję, czy przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam tej książki ale myślę, że na pewno spodobałaby mi się 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Fabula wydaje się rzeczywiście bardzo ciekawa, chociaż dosyć ciężka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam, ale wydaje się ciekawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje sie ciekawa, ale jeszcze nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego autora, ale brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka jak i fabuła wydaje się być dla mnie interesująca. Chętnie do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam tej książki, ale fabuła wydaje się interesująca.
    Może więc się zdecyduję.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z jednej strony wydaje mi się ciekawa a z drugiej mam wrażenie, ze to nie do końca książka dla mnie. Nie wiem jeszcze czy się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa jestem tej pozycji! Matafizyczny przekaz albo mi się wydaje?

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam bardzo mieszane uczucia :z jednej strony fabuła ciekawa,a z drugiej zanosi się na to że tam jest główny wątek miłosny ,a to nie dla mnie
    Nie wiem czy przeczytam tą książkę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy pomysł na powieść (jak dotąd nie słyszałem o tej autorce).

    OdpowiedzUsuń
  20. Tytuł książki kojarzę, ale jakoś szczególnie się nią nie interesowałam. Jednak po twojej opinii mam ochotę po nią sięgnąć!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Leży u mnie na półce od dawna ale Twój wpis zmotywował mnie do przeczytania jej 😁

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znałam jeszcze tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim zdaniem z bólem można sobie radzić bez krzywdzenia. Kwestia psychologii.

    OdpowiedzUsuń
  24. Książka wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawa historia , to może być dobra ksiażka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę przyznać, że to streszczenie mnie zaciekawiło ;)
    Zapraszam: czytanko.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię takie książki. Muszę spytać o nią w bibliotece :) Chętnie bym zapoznała się z jej treścią :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie czytałam, ale zaciekawiłaś mnie. Będę pamiętać o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawa historia, nie słyszałam wcześniej o tej książce. ;)

    Przesyłam Ci słoneczne pozdrowienia1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie czytałam,ale chętnie po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. nie czytałam... ale może przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie czytałem tej książki. Jednak po twoim, interesującym streszczeniu, przeczytam, jeśli trafi się okazja

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥