Translate

wtorek, 29 lipca 2025

Sekretny Zakręt - opowiadanie

 

Na naszej drodze w życiu napotykamy wiele zakrętów, które powodują, że czasami gubimy z oczu wyznaczony cel, ponieważ schodzimy na inną ścieżkę. Nigdy nie wiemy co czeka nas tuż za rogiem,
jednakże zawsze powinniśmy podążać naprzód nawet jeżeli pobłądzimy, popełnimy błędy lub upadniemy. Dzisiaj przeczytacie historię o sekretnym zakręcie, który przydarzył się w życiu bohaterki tego opowiadania. Nazywam się Nikola Krajewska i jestem pasjonatką wycieczek górskich.
Zawodowo pracuję jako przewodnik. Muszę przyznać, że wędrówki niekiedy bywają męczące,
jednakże sprawiają mi dużo radości, a przebywanie wśród otaczającej natury dodaje mi energii.
Podczas wakacji miałam niezłą przygodę. Przed wyjściem w góry zawsze sprawdzam pogodę,
ponieważ potrafi być zmienna. Tego dnia nie przewidywano żadnych burz ani opadów.
Miało być słonecznie, jednakże prognoza pogody tym razem im nie sprawdziła się...
Pod moją opieką znajdowała się dziesięcioosobowa grupa, która była jak to na wycieczkach dosyć rozgadana, więc musiałam panować nad wszystkim. Niespodziewanie nad naszymi głowami
pojawiły się czarne chmury, które nie zwiastowały niczego dobrego. W jednej sekundzie pojawiła się wielka mgła', a my znajdowaliśmy się na rozdrożu dróg. Przyznam szczerze, że w takiej sytuacji znalazłam się pierwszy raz. Oczywiście przed wejściem na szlak znałam trasę, lecz przy załamaniu pogody na chwilę straciłam orientację w terenie. Moja grupa wpadła w lekką panikę, a ja musiałam zachować zimną krew, aby nie stworzył się totalny chaos między ludźmi oraz musiałam pilnować, aby nasza ekipa gdzieś się nie rozdzieliła. Dobrze, że telefon miałam w pełni naładowany, ponieważ tam miałam zainstalowaną aplikację "RATUNEK", która w czasie niebezpieczeństwa połączyła nas z ratownikami GOPR i TOPR.
- Dzień dobry, Z tej strony Nikola Krajewska - górska przewodniczka. Na szlaku dopadła nas mgła, która nie przechodzi. Razem ze mną jest dziesięć osób. Czy moglibyśmy liczyć na waszą pomoc? - zapytałam.
- Dzień dobry. Nazywam się Natan Rutkowicz. Przed chwilą otrzymaliśmy dokładną lokalizację urządzenia z którego Pani dzwoni. Nasi ratownicy powinni być za trzydzieści minut. 
Prosimy zostać na miejscu i nigdzie się nie ruszać. Po około czterdziestu minutach zjawili się ratownicy i razem z nimi udaliśmy się do pobliskiego schroniska "Na rozdrożu".
Otrzymaliśmy ciepłe napoje i mogliśmy chwilę odpocząć. Spotkaliśmy tam starszą kobietę Stanisławę,
która pracowała tutaj jako gosposia. Od razu złapałyśmy kontakt i nie ukrywam, że to wydarzenie 
i poznanie Stanisławy było dla mnie sekretnym zakrętem w życiu, ponieważ nie spodziewałam się,
że czeka mnie tyle zmian. Byłam zaskoczona, kiedy dowiedziałam się, że Pani Stanisława mieszka 
w przytulisku dla bezdomnych. Zaczęłam się zastanawiać jak to możliwe, że taka miła, pomocna
oraz uczynna kobieta może nie mieć rodziny ani własnego domu. Gdy usłyszałam jej życiową historię
to nie ukrywam, ale zrobiło mi się tej kobiety żal. Jej syn popadł w nałóg alkoholowy, kiedy rozpadła się jego rodzina. Wyrzucił matkę z domu, która próbowała mu pomóc wyjść z tej choroby.
Zawsze kiedy znajdowała alkohol to wylewała całą zawartość butelki do zlewu, ponieważ nie chciała patrzeć na to jak jej syn powoli zaczyna schodzić na złą drogę, a ten nałóg z dnia na dzień coraz bardziej zaczął niszczyć mu życie... W takich momentach pojawiała się w nim wielka agresja,
która jednym słowem doprowadzała tego mężczyznę do szału. 
Nie potrafił zapanować nad sobą ani nad własnymi emocjami. Jak mówiło pewne przysłowie:
"Od wódki rozum krótki...", które oznaczało, że nadmierne picie alkoholu miało dla niego negatywny wpływ. Przysłowie to jest ostrzeżeniem przed skutkami nadużywania alkoholu, które może prowadzić do osłabienia procesów myślowych, problemów z koncentracją oraz pamięcią, a także do trudności 
w logicznym myśleniu. Pewnego dnia syn spakował wszystkie rzeczy Stanisławy i wystawił jej cały dorobek za drzwi. Los sprawił, że rodzina całkowicie odwróciła się od niej i zerwała z nią kontakt,
kiedy dowiedziała się o poczynaniach jej syna, Tak naprawdę życie zadało wiele ciosów niewinnej kobiecie, która przecież tylko kochała swojego syna nad życie i chciała dla niego jak najlepiej. 
Niestety, ale syn stoczył się na dno i przez to wciągnął w problemy własną matkę i jakby nie patrzeć zniszczył życie najbliższej osobie. Nie ukrywam, że gdzieś głęboko w mojej duszy gromadziła się złość, gniew, i wściekłość. Nie tylko na tego syna, ale tak samo na życie, które niejednokrotnie potrafi być bardzo niesprawiedliwe. Panią Stanisławę polubiłam od samego początku, dlatego pomyślałam,
że może mogłaby na pewien czas zamieszkać u mnie? Ogólnie mieszkałam w bloku oraz miałam dwa pokoje przy czym jeden z nich był całkowicie wolny, ponieważ od śmierci bliskiej osoby starałam się
jak najmniej czasu przebywać w tym pomieszczeniu. Moja decyzja o wspólnym zamieszkaniu była trochę nieprzemyślana, ponieważ żaden człowiek nie przyjmie do siebie nikogo obcego,
którego zna zaledwie jeden dzień, lecz w tamtym momencie kierowałam się zwyczajnie emocjami.
- Pani Stanisławo. Nie ukrywam, że chciałabym Pani jakoś pomóc. 
Czy zgodziłaby się Pani zamieszkać u mnie na pewien czas? - zapytałam.
- Ależ ja nie mogę... Przecież Pani jest dla mnie obcą kobietą - zaczęła mówić drżącym głosem.
- To prawda. Nie znamy się zbyt dobrze, jednakże nie mogę przejść obojętnie obok osoby,
która zasługuje na dużo lepsze życie. Czasami w życiu tak bywa, że najbliższa rodzina nas opuszcza,
a zupełnie obcy ludzie przychodzą do nas z pomocą i sercem na dłoni - uśmiechnęłam się,
- Zazdroszczę rodzicom, że tak dobrze zostałaś wychowana. Ja niestety poległam w roli matki 
i zwyczajnie jest mi wstyd za mojego syna - posmutniała na samą myśl o nim,
- Pani Stanisławo. Należy zrozumieć, że syn jest dorosły i sam odpowiada za własne decyzje oraz własne życie. Podjął decyzję o spożywaniu alkoholu i ponosi teraz tego konsekwencje - oznajmiłam spokojnym tonem. Czy Pani go zmuszała do picia? - zapytałam.
- Broń Boże! Absolutnie! - wykrzyknęła kobieta.
- Zatem nie może się Pani obwiniać - wsparłam ją na duchu.
- Super, że miałam okazję Ciebie poznać - trochę się rozchmurzyła Pani Stanisława.
- Przypuszczam, że gdyby nie ta mgła oraz niespodziewana zmiana planów, będąca dla mnie sekretnym zakrętem to pewnie byśmy się nie poznały.
- Czasami niezbadane są wyroki boskie - oznajmiła.
Jak sami widzicie ta niespodziewana mgła sprawiła, że razem z grupą byłam zmuszona odważyć się na sekretny zakręt to znaczy zmianę planów całej wycieczki. Dzięki temu poznałam Panią Stanisławę 
i zyskałam nową towarzyszkę życia. Bywa tak, że nie warto wszystkiego planować, bo nigdy nie wiemy jak potoczą się nasze losy. Do tej historii idealnie może sprawdzić się przysłowie:
" Raz na wozie raz pod wozem...", które ostrzega każdego z nas, że los potrafi być zmienny
jak wiatr. Czasami może nam się poszczęścić, a innym razem możemy mieć pecha. 
Górska wycieczka szczęśliwie dobiegła końca, lecz w moim sercu pozostał ślad po tej niezwykłej podróży. Zrozumiałam, że prawdziwe bogactwo tkwi w przeżyciach i w ludziach,
których spotykamy na swojej drodze...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koniecznie dajcie znać w komentarzu jak oceniacie to opowiadanie!

60 komentarzy:

  1. Ciekawe opowiadanie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  2. Fajne opowiadanie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  3. Bardzo fajnie się to czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  4. Bardzo mi się podoba! Dotyka ważnego problemu, życia i tego że czasami duży wpływ na nasze życie ma przypadkowa mgła i spotkanie z człowiekiem (a może nie przypadkowe?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  5. To naprawdę poruszająca i pełna refleksji opowieść! Uwielbiam, jak pokazujesz, że życie potrafi zaskakiwać nas w najmniej spodziewanych momentach, a czasem to właśnie te nieplanowane "zakręty" prowadzą do najważniejszych zmian i wartościowych spotkań. Historia Pani Stanisławy przypomina, jak ważna jest empatia i otwarte serce wobec innych, zwłaszcza gdy świat bywa niesprawiedliwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  6. Ryzykowna decyzja, a raz podjęte postanowienie, może długo rzutować na nasze życie. Każde podobne doświadczenie może zmienić nas lub osoby spotkane za zakrętem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  7. Dobrze się czyta :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  8. To prawda, nigdy nie wiemy co nas czeka za zakrętem! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️
      Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  9. Każde spotkanie ma jakiś cel i sens...wiele z nich jest dla nas lekcją, a wiele ubogaceniem. Tych zakrętów bywa dużo, z niektórych wychodzimy dużo lepszymi ludźmi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda niektóre znajomości są dla człowieka lekcją 😉 Zakrętów bywa sporo, ale każda sytuacja jak w tym opowiadaniu czegoś uczy 😉
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  10. Poważny problem poruszyłaś Doris. Wszystkie osoby w rodzinie alkoholika są oceniane według jednego schematu i oskarżane o współuzależnienie, dlatego pani Stanisława czuła się winna. Zdarzają się zbyt pobłażliwe matki, ale nie zawsze to jest przyczyną. Znałam wspaniałą nauczycielkę, która miała świetny kontakt z dorastającymi uczniami, a jej ukochany syn stoczył się i wynosił z domu cenne rzeczy, na alkohol. Nie utraciła domu, tylko zdrowie. Tego zakrętu nie przeżyła i nikt nie mógł jej pomóc. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W opowiadaniach staram się poruszać tematy z realnego życia 😉 To prawda, że niektórzy ludzie są oceniani przez innych według jednego schematu i jeżeli jakaś rodzina jest uzależniona od alkoholu to obce osoby mogą przypiąć komuś łatkę współuzależnienia, ale tak samo jak w rodzinie są jakieś inne choroby to tak samo bardzo łatwo można komuś przypiąć łatkę, która zazwyczaj jest nieprawdziwa, dlatego zanim kogoś ocenimy należy najpierw poznać tą osobę i nie wydawać bezpodstawnych osądów... W życiu zdarzają się naprawdę bardzo różne sytuacje... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  11. Każdy z nas spotyka na swojej drodze osoby lub sytuacje po coś. Nic nigdy nie dzieje się bez przyczyny. Bardzo ciekawa i dająca do myślenia opowieść.
    Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda w życiu czasami zdarzają się sytuacje z jakiegoś powodu i nic nie dzieje się bez przyczyny... Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  12. Piękna, poruszająca historia... Pokazuje, że życie potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, nie zawsze w łatwy sposób, ale czasem właśnie dzięki takim „sekretnym zakrętom” trafiamy na ludzi, którzy zostają z nami na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      To prawda, że życie człowieka potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanych momentach. Powiem tak niektóre znajomości są na zawsze, a niektóre tylko na chwilę 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  13. Bardzo ciekawe opowiadanie, tak bywa, że niespodziewane spotkanie może zmienić nasze życie. Potem się zastanawiamy, czy to przypadek sprawił, czy tak miało być?
    Nigdy nie wiemy, kiedy taki zakręt nas spotka.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Powiem tak, że na pewne sprawy człowiek sam zawsze może mieć wpływ, ale zdarzają się faktycznie takie sytuacje, że ludzie zastanawiają się czy to był przypadek czy faktycznie tak miało być 😉 Człowiek nigdy nie wie kiedy spotka go Sekretny Zakręt 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  14. To naprawdę poruszająca historia, która pokazuje, jak nieoczekiwane wydarzenia mogą zmienić nasze życie na lepsze. Podziwiam Twoją odwagę i serce, że postanowiłaś pomóc Pani Stanisławie, bo czasem właśnie takie „sekretne zakręty” otwierają drzwi do czegoś pięknego. Dziękuję za tę opowieść pełną empatii i refleksji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Zaznaczam tylko, że historia nie jest prawdziwa, a to tylko opowiadanie 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  16. Świetne opowiadanie. Każdy spotkany na naszej drodze człowiek może nieoczekiwanie zmienić nasze życie. Serdecznie pozdrawaim 🤗🧡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      To prawda każdy człowiek może nieoczekiwanie zmienić nasze życie... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  17. Plany....... u mnie zawsze wychodzi odwrotnie niż planowałam:) świetna opowieść i przemyśleń. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z planami tak czasem bywa, że nie wszystko zawsze idzie po myśli człowieka... Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  18. Uwielbiam twoje opowiadania. Zawsze mają drugie dno lub zawierają w sobie morał. Czyta je się z przyjemnością i zostają w głowie na dłużej. Pozdrawiam serdecznie 🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Zawsze staram się wprowadzić do opowiadania pewne życiowe morały 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️
      Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  19. Szczerze, podziwiam za taki talent, chęci tworzenia i wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Wyobraźnia jest człowiekowi potrzebna, ale zazwyczaj warto jest twardo stąpać po ziemi 😉 Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  20. Muszę Ci powiedzieć, że bardzo lubię czytać Twoje opowiadania :) Masz bardzo lekkie pióro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  21. Jej. Opowieść chwyciła mnie za serce. Piękna opowieść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  22. Czasem los stawia nas w sytuacjach, których nie planowaliśmy, ale właśnie wtedy dzieją się rzeczy najważniejsze. Spotkanie z Panią Stanisławą to nie tylko sekretny zakręt – to lekcja współczucia, odwagi i zaufania. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty – którzy widzą więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda czasami los stawia nas w sytuacjach nieplanowanych, jednakże dzięki nim dzieją się ważne rzeczy 😉 Czasami nie wszystko jest dostrzegalne na pierwszy rzut oka zwłaszcza przez ludzi, którzy nadużywają alkoholu...
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  23. Czasem los po prostu pcha nas w stronę konkretnych osób i myślę, że zawsze ma to jakiś cel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisała jedna osoba w komentarzu nic nie dzieje się bez przyczyny 😉
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  24. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  26. Poruszające opowiadanie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️ Życzę miłego dnia ❤️

      Usuń
  27. Ciekawe opowiadanie.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  28. Fajne opowiadanie, dobrze się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przeczytanie opowiadania ❤️
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ❤️

      Usuń
  29. Przeczytałam z zainteresowaniem. Dobrze piszesz
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ciekawe opowiadanie, czyta się to z dużą ilością zaciekawienia. Pozdrowienia serdeczne 😀👍

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasem zmiana planów wychodzi na korzyść :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo życiowe opowiadanie. Plany planami, a rzeczywistość rzeczywistością

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥