Wiadomo już od dawna, że marzenia się nie spełniają. Marzenia trzeba spełniać,
a także w miarę możliwości samemu owe marzenia realizować.
a także w miarę możliwości samemu owe marzenia realizować.
Nie każde nasze pragnienie w życiu się spełni, jednakże warto pomagać marzeniom.
Opowiem Wam o marzeniu jednego dziecka. Wcale nie chciał zabawek jak inne dzieci
ani drogich gadżetów. Jego największym marzeniem było wyzdrowieć i stanąć ponownie na nogi.
Miał na imię Tomek i niedawno skończył dziesięć lat. Chłopakowi przytrafiło się wielkie nieszczęście.
Razem z przyjaciółmi grał w piłkę nożną, Razem z kolegami dołączył do klubu piłkarskiego.
Był bramkarzem i naprawdę kochał swoje hobby. Pewnego dnia zdarzył się tragiczny wypadek.
Podczas meczu na boisku chłopaków zastała burza z wielkim huraganem.
Piorun trafił w metalową bramkę, która przewróciła się.
Jego nogi przygniotła ciężka metalowa bramka. Chłopak zwijał się z bólu.
- Pomóżcie mi! Krzyknął do kolegów, jednakże oni widząc całą tą sytuację zwyczajnie się przerazili
i uciekli pędem z miejsca zdarzenia. Na szczęście przechodziła starsza kobieta, która nie przeszła obok niego obojętnie. Zadzwoniła od razu pod numer sto dwanaście, aby karetka szybko przyjechała.
- Dzień dobry. Znalazłam poszkodowane dziecko, które przygniotła metalowa bramka.
Jego nogi są sine i robią się fioletowe. Proszę przyjechać na boisko przy ulicy Ochronkowej - powiedziała.
- Rozumiem. Zgłoszenie zostało przyjęte. Zaraz wyślemy tam nasz zespół - odpowiedział mężczyzna.
Usłyszałem tylko część tej rozmowy, ponieważ byłem za bardzo skupiony na bólu.
Pogotowie przyjechało po dwudziestu minutach od wezwania. Metal został przecięty specjalną piłą,
a mnie przetransportowano na noszach do karetki. Moje nogi zostały całkowicie zmiażdżone
i wylądowałem na wózku inwalidzkim. To był dla mnie koszmar.
Chciałem grać, jednakże nie mogłem.
Lekarze wycenili moją rehabilitację na trzydzieści tysięcy złotych.
To była dla mnie kolosalna suma i nie liczyłem na to, że kiedykolwiek wrócę do pełnego zdrowia.
Na szczęście trener nie chciał, abym poddawał się tak łatwo i założył w
internecie specjalną zbiórkę pieniędzy przeznaczoną na pomoc mojemu marzeniu o ponowne stanięcie na nogi i zagranie w piłkę nożną. Ludzie naprawdę się zmobilizowali i prawie w dwa miesiące cała kwota została uzbierana. Teraz musiałem włożyć dużo własnego wysiłku, aby pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto. Na szczęście z każdym dniem widziałem małe rezultaty,
a to motywowało mnie do dalszej pracy. Po trzech latach od tamtego feralnego wypadku mogłem stanąć ponownie na nogi, zagrać na boisku i podziękować ludziom za okazane mi serce
i bezinteresowną pomoc.
- Chciałem każdemu z Was bardzo podziękować, że nie zostawiliście mnie w potrzebie
i wsparliście zbiórkę założoną przez mojego trenera. Pomogliście zrealizować moje marzenie o powrót do pełnego zdrowia i nie wiem jak będę mógł Wam się odwdzięczyć - powiedziałem i usłyszałem
w tłumie głos jakiegoś mężczyzny.
- Ale ja wiem! Teraz nie możesz pozwolić, aby jakakolwiek piłka znalazła się w Twojej bramce.
Zrozumiano? - zapytał.
- Zrozumiano. To akurat mogę już zrobić. Z wielką przyjemnością będę stał na bramce - odpowiedziałem, a także pierwszy raz się uśmiechnąłem od czasu wypadku.
I tak zakończyła się moja przygoda. Dla jednych być może niewiarygodna,
a dla mnie najprawdziwsza z prawdziwych.
*************************************************************
Koniecznie dajcie znać w komentarzu jak oceniacie to opowiadanie ;)
Tymczasem życzę każdemu miłego dnia!
Wzruszające, daje do myślenia!
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam:)
Bardzo cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
To opowiadanie jest rzeczywiście wzruszające. Ujęło mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że opowiadanie spodobało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Zgadzam się z tym, że marzenia się spełnia... nie inaczej.
OdpowiedzUsuńOpowiadanie wzruszające i na szczęście z pozytywnym zakończeniem.
Moim zdaniem większość ludzi lubi sobie gdybać niż dążyć do wyznaczonych przez siebie celów, jednakże w miarę możliwości zawsze warto jest realizować marzenia, bo jak mówi pewien cytat:
Usuń"Życie jest tylko jedno, więc starajmy się je przeżyć tak, jak naprawdę byśmy tego chcieli,
gdyż być może pewnego dnia otworzymy oczy
i zorientujemy się, że przeżyty przez nas czas wcale nie należał do nas." :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Opowiadanie jest bardzo zyciowe, potrzebujemy duzo sily wewnetrznej aby zrealizowac wlasne zyczenia.
OdpowiedzUsuńZatem cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
UsuńSiła wewnętrza jest potrzebna.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Opowiadanie daje wiele do myślenia. Świetna robota 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ♥ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
UsuńOpowiadanie prosto z życia. Marzenia trzeba mieć i dążyć do ich spełnienia. Nie zawsze jest to łatwe, ale jest możliwe:):)
OdpowiedzUsuńDo spełnienia marzeń zawsze warto dążyć. Jak to powiedziała mi raz pewna osoba nie ma rzeczy niemożliwych - nie da to się parasolka gdzieś wsadzić... xd
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Bardzo smutne historia, ale na szczęście z dobrym zakończeniem!
OdpowiedzUsuńPrzykre jest, że w wielu podobnych przypadkach, sprawach dotyczących chorób w wielu przypadkach pomóc się nie da :( Sporo z nich miałoby inne zakończenie, gdyby polska służba zdrowia wyglądała inaczej, jak również osoby decyzyjne (czytaj rządzący nami) rzeczywiście wykazywali troskę o zdrowie społeczeństwa. Również wielu lekarzy (zwłaszcza w mniejszych miejscowościach) mają się za przysłowiowych bogów, a w rzeczywistości na nocnych dyżurach śpią, robią przy pacjentach tyle, ile muszą, żadnego większego zainteresowania, żądnych dodatkowych kursów, żadnego zwiększania swoich wiadomości i umiejętności. W szpitalach, za pieniądze, które dostają od państwa tyle, ile muszą, natomiast idź prywatnie, zapłać za wizytę są już całkiem innymi ludźmi. Ewentualnie przysłowiowa "koperta", u wielu również działa pozytywnie, bo nie oszukujmy się! Dodatkowo w małych miejscowościach brakuje specjalistów. Wielu z tych, którzy są uważają się za wszechwiedzących, a w rzeczywistości są zwykłymi lekarzami po wyłącznie medycynie. Nie generalizuję, gdy są i porządni lekarze, ale przestawiony przeze mnie obraz służby zdrowia to większość Polski. Dostać się na jakiś zabieg, specjalistyczne leczenie, czy badanie a NFZ graniczy z cudem. Dotyczy to, także nawet "głupiej" wizyty u dentysty.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!
Faktycznie czasami polska służba zdrowia ma wiele do życzenia, ale nie warto narzekać ;) Moim zdaniem Polska należy też do jednych z krajów, gdzie większość obywateli zwyczajnie narzeka.... xd Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny ♥
UsuńZdecydowanie mocno uderzyło - niesamowicie wzruszająca historia. Daje do myślenia.. na co dzień nie doceniamy takich "normalnych" rzeczy, jak zdrowie, dopóki to nam nie przydarzy się nieszczęście. Powielę komentarz wyżej - potrzebujemy dużo siły wewnętrznej, aby realizować marzenia. Serdecznie Cię pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
UsuńTo prawda siła wewnętrzna jest potrzebna do realizacji marzeń :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
wzruszający tekst, który zostaje w pamięci i skłania do przemyśleń
OdpowiedzUsuńZatem cieszę się, że opowiadanie spodobało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Prawdziwe, wzruszające, dobre.
OdpowiedzUsuńSuper, że opowiadanie spodobało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Dobre zdrowie jest największym darem od życia. Marzeniem wielu chorych. Trzeba o nie dobrze dbać gdy się je ma, bo potem jest za późno. Warto pomagać i wspierać leczenie innych. Piękne opowiadanie.... Aż mi się oczy mokre zrobiły.
OdpowiedzUsuńNajserdeczniej pozdrawiam
Zdrowie w życiu jest najważniejsze. Zatem bardzo się cieszę,
Usuńże opowiadanie podobało się :)
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny ♥
Przepiękna opowieści. Wzruszająca, łezka uroniona!
OdpowiedzUsuńSuper, że opowiadanie podobało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Zdrowie... To marzenie, które zawsze ląduje na pierwszym miejscu. Zdrowie nasze albo naszych bliskich. Historie takie jak ta zawsze powinny się dobrze kończyć.
OdpowiedzUsuńTo prawda zdrowie jest najważniejsze ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Muszę Ci powiedzieć, że z przyjemnością czytam Twoje opowiadania. Masz prawdziwą lekkość pisania i jesteś naprawdę niesamowicie kreatywna :)
OdpowiedzUsuńZatem bardzo się cieszę, że opowiadania się podobają i zapraszam na kolejne ;)
UsuńBardzo dziękuję ♥
Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za odwiedziny ♥
Czytając myślałam, że to prawdziwa historia... Wzruszyłam się :).
OdpowiedzUsuńTo nie jest prawdziwa historia tylko krótkie opowiadanie ;)
UsuńZatem cieszę się, że opowiadanie spodobało się :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥
Lubię historie z dobrym zakonczeniem. Daje do myslenia.
OdpowiedzUsuńFajnie, że opowiadanie skłania do myślenia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥