Translate

niedziela, 16 czerwca 2024

Helping Dreams - pomaganie marzeniom

 

Wiadomo już od dawna, że marzenia się nie spełniają. Marzenia trzeba spełniać,
a także w miarę możliwości samemu owe marzenia realizować.
Nie każde nasze pragnienie w życiu się spełni, jednakże warto pomagać marzeniom.
Opowiem Wam o marzeniu jednego dziecka. Wcale nie chciał zabawek jak inne dzieci
ani drogich gadżetów. Jego największym marzeniem było wyzdrowieć i stanąć ponownie na nogi.
Miał na imię Tomek i niedawno skończył dziesięć lat. Chłopakowi przytrafiło się wielkie nieszczęście.
Razem z przyjaciółmi grał w piłkę nożną, Razem z kolegami dołączył do klubu piłkarskiego.
Był bramkarzem i naprawdę kochał swoje hobby. Pewnego dnia zdarzył się tragiczny wypadek.
Podczas meczu na boisku chłopaków zastała burza z wielkim huraganem. 
Piorun trafił w metalową bramkę, która przewróciła się.
Jego nogi przygniotła ciężka metalowa bramka. Chłopak zwijał się z bólu.
- Pomóżcie mi! Krzyknął do kolegów, jednakże oni widząc całą tą sytuację zwyczajnie się przerazili
i uciekli pędem z miejsca zdarzenia. Na szczęście przechodziła starsza kobieta, która nie przeszła obok niego obojętnie. Zadzwoniła od razu pod numer sto dwanaście, aby karetka szybko przyjechała.
- Dzień dobry. Znalazłam poszkodowane dziecko, które przygniotła metalowa bramka.
Jego nogi są sine i robią się fioletowe. Proszę przyjechać na boisko przy ulicy Ochronkowej - powiedziała.
- Rozumiem. Zgłoszenie zostało przyjęte. Zaraz wyślemy tam nasz zespół - odpowiedział mężczyzna.
Usłyszałem tylko część tej rozmowy, ponieważ byłem za bardzo skupiony na bólu.
Pogotowie przyjechało po dwudziestu minutach od wezwania. Metal został przecięty specjalną piłą,
a mnie przetransportowano na noszach do karetki. Moje nogi zostały całkowicie zmiażdżone
i wylądowałem na wózku inwalidzkim. To był dla mnie koszmar.
 Chciałem grać, jednakże nie mogłem. 
Lekarze wycenili moją rehabilitację na trzydzieści tysięcy złotych.
To była dla mnie kolosalna suma i nie liczyłem na to, że kiedykolwiek wrócę do pełnego zdrowia.
Na szczęście trener nie chciał, abym poddawał się tak łatwo i założył w 
internecie specjalną zbiórkę pieniędzy przeznaczoną na pomoc mojemu marzeniu o ponowne stanięcie na nogi i zagranie w piłkę nożną. Ludzie naprawdę się zmobilizowali i prawie w dwa miesiące cała kwota została uzbierana. Teraz musiałem włożyć dużo własnego wysiłku, aby pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto. Na szczęście z każdym dniem widziałem małe rezultaty, 
a to motywowało mnie do dalszej pracy. Po trzech latach od tamtego feralnego wypadku mogłem stanąć ponownie na nogi, zagrać na boisku i podziękować ludziom za okazane mi serce 
i bezinteresowną pomoc. 
- Chciałem każdemu z Was bardzo podziękować, że nie zostawiliście mnie w potrzebie
i wsparliście zbiórkę założoną przez mojego trenera. Pomogliście zrealizować moje marzenie o powrót do pełnego zdrowia i nie wiem jak będę mógł Wam się odwdzięczyć - powiedziałem i usłyszałem
w tłumie głos jakiegoś mężczyzny.
- Ale ja wiem! Teraz nie możesz pozwolić, aby jakakolwiek piłka znalazła się w Twojej bramce.
Zrozumiano? - zapytał.
- Zrozumiano. To akurat mogę już zrobić. Z wielką przyjemnością będę stał na bramce - odpowiedziałem, a także pierwszy raz się uśmiechnąłem od czasu wypadku.
I tak zakończyła się moja przygoda. Dla jednych być może niewiarygodna,
a dla mnie najprawdziwsza z prawdziwych.
*************************************************************
Koniecznie dajcie znać w komentarzu jak oceniacie to opowiadanie ;)
Tymczasem życzę każdemu miłego dnia!

25 komentarzy:

  1. Wzruszające, daje do myślenia!
    Serdeczności zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  2. To opowiadanie jest rzeczywiście wzruszające. Ujęło mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że opowiadanie spodobało się :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  3. Zgadzam się z tym, że marzenia się spełnia... nie inaczej.
    Opowiadanie wzruszające i na szczęście z pozytywnym zakończeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem większość ludzi lubi sobie gdybać niż dążyć do wyznaczonych przez siebie celów, jednakże w miarę możliwości zawsze warto jest realizować marzenia, bo jak mówi pewien cytat:
      "Życie jest tylko jedno, więc starajmy się je przeżyć tak, jak naprawdę byśmy tego chcieli,
      gdyż być może pewnego dnia otworzymy oczy
      i zorientujemy się, że przeżyty przez nas czas wcale nie należał do nas." :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  4. Opowiadanie jest bardzo zyciowe, potrzebujemy duzo sily wewnetrznej aby zrealizowac wlasne zyczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
      Siła wewnętrza jest potrzebna.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  5. Opowiadanie daje wiele do myślenia. Świetna robota 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ♥ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  6. Opowiadanie prosto z życia. Marzenia trzeba mieć i dążyć do ich spełnienia. Nie zawsze jest to łatwe, ale jest możliwe:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do spełnienia marzeń zawsze warto dążyć. Jak to powiedziała mi raz pewna osoba nie ma rzeczy niemożliwych - nie da to się parasolka gdzieś wsadzić... xd
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  7. Bardzo smutne historia, ale na szczęście z dobrym zakończeniem!
    Przykre jest, że w wielu podobnych przypadkach, sprawach dotyczących chorób w wielu przypadkach pomóc się nie da :( Sporo z nich miałoby inne zakończenie, gdyby polska służba zdrowia wyglądała inaczej, jak również osoby decyzyjne (czytaj rządzący nami) rzeczywiście wykazywali troskę o zdrowie społeczeństwa. Również wielu lekarzy (zwłaszcza w mniejszych miejscowościach) mają się za przysłowiowych bogów, a w rzeczywistości na nocnych dyżurach śpią, robią przy pacjentach tyle, ile muszą, żadnego większego zainteresowania, żądnych dodatkowych kursów, żadnego zwiększania swoich wiadomości i umiejętności. W szpitalach, za pieniądze, które dostają od państwa tyle, ile muszą, natomiast idź prywatnie, zapłać za wizytę są już całkiem innymi ludźmi. Ewentualnie przysłowiowa "koperta", u wielu również działa pozytywnie, bo nie oszukujmy się! Dodatkowo w małych miejscowościach brakuje specjalistów. Wielu z tych, którzy są uważają się za wszechwiedzących, a w rzeczywistości są zwykłymi lekarzami po wyłącznie medycynie. Nie generalizuję, gdy są i porządni lekarze, ale przestawiony przeze mnie obraz służby zdrowia to większość Polski. Dostać się na jakiś zabieg, specjalistyczne leczenie, czy badanie a NFZ graniczy z cudem. Dotyczy to, także nawet "głupiej" wizyty u dentysty.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie czasami polska służba zdrowia ma wiele do życzenia, ale nie warto narzekać ;) Moim zdaniem Polska należy też do jednych z krajów, gdzie większość obywateli zwyczajnie narzeka.... xd Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  8. Zdecydowanie mocno uderzyło - niesamowicie wzruszająca historia. Daje do myślenia.. na co dzień nie doceniamy takich "normalnych" rzeczy, jak zdrowie, dopóki to nam nie przydarzy się nieszczęście. Powielę komentarz wyżej - potrzebujemy dużo siły wewnętrznej, aby realizować marzenia. Serdecznie Cię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że opowiadanie podobało się :)
      To prawda siła wewnętrzna jest potrzebna do realizacji marzeń :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  9. wzruszający tekst, który zostaje w pamięci i skłania do przemyśleń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem cieszę się, że opowiadanie spodobało się :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  10. Prawdziwe, wzruszające, dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że opowiadanie spodobało się :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  11. Dobre zdrowie jest największym darem od życia. Marzeniem wielu chorych. Trzeba o nie dobrze dbać gdy się je ma, bo potem jest za późno. Warto pomagać i wspierać leczenie innych. Piękne opowiadanie.... Aż mi się oczy mokre zrobiły.

    Najserdeczniej pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowie w życiu jest najważniejsze. Zatem bardzo się cieszę,
      że opowiadanie podobało się :)
      Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  12. Przepiękna opowieści. Wzruszająca, łezka uroniona!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrowie... To marzenie, które zawsze ląduje na pierwszym miejscu. Zdrowie nasze albo naszych bliskich. Historie takie jak ta zawsze powinny się dobrze kończyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę Ci powiedzieć, że z przyjemnością czytam Twoje opowiadania. Masz prawdziwą lekkość pisania i jesteś naprawdę niesamowicie kreatywna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥