Translate

czwartek, 8 września 2016

Czym jest życie w samotności? - opowiadanie

Często ludzie oceniają drugiego człowieka nie znając nawet jego historii. Wolimy osądzać innych, gdyż wtedy maskujemy własne niedoskonałości, których nie chcemy widzieć u siebie.
W szkole zawsze byłem wyszydzany od grubasów albo świń. Na przerwach zazwyczaj zostawałem w sali, ponieważ wszyscy omijali mnie dużym łukiem. Dla większości liczył się wygląd, lecz nikt nie wiedział, iż jestem śmiertelnie chory. Nie miałem wpływu na swoją wagę. Przyznaję, że na początku było mi bardzo przykro, kiedy padały w moją stronę różne wyzwiska, aczkolwiek potem się do takich docinek przyzwyczaiłem i starałem się nimi nie przejmować. Pewnego razu nauczycielka kazała nam pracować w grupie nad jakimś projektem dotyczącym zwierząt. Wszyscy momentalnie się dobrali w pary, a biedny Tomek jak zawsze został sam. Wychowawczyni przyłączyła mnie do bandy chłopaków, którzy każdego dnia znęcali się nade mną psychicznie. Strach pojawił się błyskawicznie, jednakże poza szkolnymi murami dostrzegłem w nich przyjazne osoby. Przy rozmowach odkryliśmy nawet wspólne pasje. Cieszyłem się, ponieważ w końcu znalazłem przyjaciół.
Szczególnym zaufaniem obdarzyłem Tymona, który ewidentnie to wykorzystał.
 Kiedy siedzieliśmy razem w ławce niespodziewanie zmienił do mnie swoje nastawienie.
Z jego nowym kolegą postanowił obrażać moją osobę.
Sam bał się krytykować, dlatego tamtemu dyktował co ma robić, a on z przyjemnością na ustach wykonywał jego polecenia. Nie ukrywam, ale bardzo mnie to zraniło oraz zdenerwowało, ponieważ traktowałem go jak najlepszego kumpla, a on tym sposobem chciał reszcie zaimponować. 
Powiedziałem mu prosto z mostu, że nie podoba mi się takie zachowanie, lecz Tymon uważał,
 iż nic złego nie robi.
- Siema ziomek - rozpoczął Tymek.
- Siema - odrzekłem.
- Co tam? Wkurzony nadal? - zapytał.
A ty nie byłbyś wkurzony gdyby ktoś rozpowiadał całej klasie bezsensowne informacje na twój temat?
- Ja też byłbym wkurwiony, ale wiesz jak to Bartek. On jest pojebany.
- Tak mówisz? Więc dlaczego się z nim zadajesz?
Odpowiedzią było echo. W tym momencie stwierdziłem, że wolę być samotny niż otoczony fałszywymi osobami. Na dodatek kazał mi nabrać dystansu do siebie. Tą cechę akurat posiadałem, ale chamstwa nie tolerowałem. Kiedy rozległ się dzwonek ogłaszający koniec zajęć jak zawsze udałem się do szatni, aby przebrać buty. Siedząc na ławce zostałem obrzucony jakimiś srebrnymi kulkami, a potem zmiętoloną gumą do żucia. Nie reagowałem, ale w mojej obronie postawiła się pewna dziewczyna. Właśnie wtedy rozpętała się istna wojna. Na ścianach rozpoczęto wypisywać nasze inicjały T+N=  
i inne takie drwiny. W czasie trwania lekcji robili mi zdjęcia, a potem je wyśmiewali. Czułem się upokorzony, aczkolwiek nie pokazywałem im tego. Tym sposobem rozwścieczyłem ich jeszcze bardziej.
Po klasie często także wędrowały różne karteczki z takimi pytaniami jak:
"Do kogo pasuje Tomek? Co sądzisz o nim?"
Ludzie nawet nie zdawali sobie sprawy, że takie dokuczanie może zranić uczucia drugiej osoby. 
Skupiali się wyłącznie na tym co widzą. Najgorsze było to, iż wierzyli w plotki.
Nieraz znajdowałem w swoim plecaku podrzucane kartki z takimi napisami:
"Żebym miał taką dupę jak ty teraz to by mnie muchy w kiblu wyśmiały."
"Zadzwoń do rzeźni o wymianę ryja."
"Daj mi swoje zdjęcie, bo chce sobie zjeść kanapkę z pasztetem."
Po przeczytaniu takich słów, łzy same napływały do oczu. To okropne, bo chciałem być silną osobą, jednakże coś zaczęło we mnie pękać. Poinformowałem o tym dyrektora, który od razu zareagował. Na spotkaniu z rodzicami Bartek kłamał w żywe oczy. Wymyślał, że podkładałem mu nogi, a także inne żałosne historie. W pewnej chwili weszła nauczycielka, która widziała wszystkie zachowania tego chłopaka i bez zastanowienia obarczyła go winą. On również przy niej próbował zmyślać, lecz nadaremno. Niespodziewanie karma wróciła do Tymona. Gdy przyszedł do szkoły w okularach to Bartek, także jego zaczął obrażać. Tak jak sądziłem nie był z tego powodu zadowolony, więc chciał z powrotem odbudować ze mną znajomość. Przeprosił mnie za wszystko, aczkolwiek nie przyjąłem jego skruchy. Ten człowiek w moich oczach był zwykłym śmieciem. Pani od historii usadowiła nas razem w jednej ławce. Podszedłem do niej i grzecznie spytałem czy możemy siedzieć osobno, gdyż tego człowieka wolałem omijać z daleka. Wredna baba się nie zgodziła, więc byłem na niego skazany. Dzięki tej kobiecie przyjaźnię się z nim do dziś. 
Owszem wybaczyłem mu wszystko, lecz nigdy nie zapomnę tego co mi wyrządził.

29 komentarzy:

  1. Bardzo ładna historia. Czasem dobrze poczytać o kimś silnym, bo w szkole czasem nawet malego potknięcia nie darują... cóż
    DariaVaria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przykra historia. Nigdy nie zrozumiem jak można być tak podłym w stosunku do innych... :(
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna historia. Ludzie w szkole potrafią być okrutni :/


    http://roksanafashionist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ludzie sa straszni ! :(((
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/czy-wiedzieliscie-ze-co-trzecia-polka.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak bywa ;/ ciekawe zakończenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Smutna historia :( Niestety takie sytuacje nierzadko się zdarzają i nikt na nie reaguje. Chyba w każdej klasie jest osoba, nad którą niektórzy znęcają się psychiczne. Nie jest to miłe ani zabawne. Czasami tacy ludzie nie będą potrafili poradzić sobie w życiu, ale zdarzają się przypadki, kiedy biorą się za siebie, nie przejmują się opinią innych i osiągają sukcesy. Jednak dobrze jest mieć po swojej stronie kogoś, kto nas wesprze w takich chwilach.

    http://biale-pioro.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Smutne jest to że "człowiek człowiekowi wilkiem',w gimnazjum miałam podobną sytuację ale nie załamałam się ,nawet czuję że jestem jeszcze silniejsza .Świetny blog. W wolnej chwili zapraszam do mnie http://my-own-philosophyy.blogspot.com/2016/09/odkrywam-siebie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. The post is so great! Thanks for sharing:)

    irenethayer.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ludzie zawsze będą oceniać kogoś innego na podstawie wyglądu, chociaż oni mają pewną historię stojącą za tym...

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba w każdej szkole i klasie jest taka wyśmiewana osoba. Ludzie są okrutni i wcale nie myślą nad tym, jak oni by się czuli w sytuacji wyśmiewanej przez innych osoby...
    https://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. To naprawdę okropne. Ludzie patrzą na człowieka przez pryzmat tego co ma - figury, ubrań lub po prosu oczekują korzyści poprzez przyjaźń z kimś innym. Nie wiedzą, że za tym "brzydkim ryjem " lub " grubą świnią" może się kryć bardzo miła osoba...
    Świetny post! Będę tu wpadać częściej
    http://nikasstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubie czytac takich postow.. od razu sie rozklejam, sama nie wiem czemu

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To, co napisałas jest bardzo przejmujące. Ludzie potrafią bardziej zniszczyć człowieka słowami niż czynami. To straszne, jak ludzie potrafią być okrutni, fałszywi, bezlitosni dla drugiej osoby.. Nie powinno się nikogo oceniać gdy nie zna się całej historii. Dobrze, że poruszyłas ten temat ;)
    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;)

    http://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasami się zastanawiam czy to faktycznie jest wymyślone... Piszesz bardzo realistycznie. Niestety w gimnazjum byłam oceniana i to nie tylko przez uczniów, ale też nauczycieli. Jedna z wredny bab nasłała na mnie i moją rodzinę MOPS, bo niby jadłam śniadania od innych i byłam wręcz wychudzona... Śmiech na sali ! Ta baba miała gabinet na 2 piętrze, a na dół schodziła tylko na lekcji, więc skąd mogła to wiedzieć ? Oczywiście na następny dzień była kłótnia jakim prawem ona takie coś wymyśla i prawie została wyrzucona ze szkoły :/




    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Paputeq  >KLIK<

     
      


        

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie piszesz! Bardzo fajnie, że poruszasz te głębsze tematy, a nie same same romanse! Nigdy nie przestawaj, bo wychodzi Ci to świetnie, kochana!

    Pozdrawiam gorąco ♡♡♡
    MADEMOISELLE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie, że poruszyłas tak ważny temat. Niestety niektórzy ludzie potrafią mysleć tylko o sobie...

    Mogłabym prosić o poklikanie u mnie? Bardzo mi zależy!

    BLOG-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dobrze to napisałaś. Zgodzę się z Tobą, wiele z nas ocenia ludzi poprzez swój wygląd nie miejąc pojecia jaka jest historia życia tej osoby, komentarze są w tedy niestety bardzo przykre wobec tej osoby :/

    U mnie nowy post, zapraszam!
    MÓJ BLOG - KLIIK
    NOWY FILM NA KANALE

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie zobaczyć że ktoś o takich rzeczach pisze, może się nie jednej osobie przydać.

    https://nikoleannj.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudna historia, taka smutna...
    Ale to prawda, znam kilka osób, które są tak traktowane, ale ja nikogo tak nie traktuję. Czasem to nawet ja jestem odludkiem, ale z czasem to się zmienia

    Susette
    CHOCOLADZIX - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  20. Większość nastolatków ma styczność z przemocą w szkole... Straszne, że ludziom brakuje rozumu i zdolności do tolerancji drugiego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie zachowania nie są odpowiednie. Najważniejsze, aby wtedy pomóc osobom, które są gnębione :) Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja znajoma ma świetny sposób co do oceny innych. Zawsze, kiedy ktoś powie jej coś o jakiejś osobie X - bierze to pod uwagę, ale stara się nie oceniać X i najpierw ją poznać, żeby ostatecznie ocenić. Czasami to trudne, bo niektórzy usilnie próbują nas zrazić do innych, ale zawsze można próbować. ;)

    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  23. Powtórzę się, już pod kolejnym opowiadaniem, ale jest po prostu świetne :)

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. ojej bardzo poruszyła mnie ta historia!

    little-jay999.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny post :)
    Zostałaś nominowana do LBA :)
    http://inga73.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. A jednak z nim się zaprzyjaźnił... Przy czytaniu tego posta, czułam się jakbym czytała ANONIMOWE, a uwielbiam je, nawet nie wiem dlaczego. :)
    justlittlewhiner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. To zdjęcie, które dodałaś do posta, naprawdę przemawia

    http://blogbyjulkal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. boże cudna historia <#
    http://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥