Translate

czwartek, 17 marca 2022

Skąd czerpać energię i radość do życia, kiedy wszystko wydaje się być przeciwko tobie?

Każda osoba boryka się z życiowymi problemami. 
Jedne są większe, a drugie mniejsze, jednakże obydwa sprawiają, że ludzie miewają gorsze dni, 
a wewnętrzne szczęście zwyczajnie gdzieś ulatuje. Takie momenty miewa każdy z nas. 
Najważniejsze jest to, aby człowiek nie pogrążał się w całkowitej rozpaczy. 
Ludzie w trudnych sytuacjach najczęściej sięgają po używki między innymi substancje odurzające, papierosy, alkohol. Niestety, ale wino, piwo czy wódka nie rozwiążą żadnych problemów, 
a mogą takowe wyłącznie pogłębić. Być może procenty ukoją na chwilę wewnętrzny ból, 
ale prędzej czy później organizm wytrzeźwieje i trzeba będzie ponownie stanąć do walki z szarą rzeczywistością. Zatem skąd czerpać energię, aby być szczęśliwym każdego dnia?
Na to pytanie z całą pewnością każdy powinien sobie sam odpowiedzieć, 
bo żadna osoba nie wie lepiej niż Ty co tak naprawdę wywołuje uśmiech na Twojej twarzy. 
Czasami dobrze jest pobyć samemu z własnymi myślami i zastanowić się nad tym co lubimy robić.
W życiu warto mieć jakąś pasję, która odciągnie na chwilę nasze myśli od codziennych trosk 
oraz obowiązków. Jakiś czas temu jedna osoba zapytała się mnie skąd mam siłę i radość. 
Być może zabrzmi to banalnie, lecz radość sprawiają mi naprawdę najmniejsze rzeczy 
jak chociażby słodycze, rozkwitająca na wiosnę przyroda, spędzanie czasu z moim psiakiem, 
który zawsze poprawia mi humor i nie odstępuje mnie na krok. 
Tutaj pozwolę sobie zacytować słowa świętej pamięci Anny Przybylskiej 
" Jeśli rzeczy małe nie będą cię cieszyły to i duże nigdy nie ucieszą". 
Siły natomiast dodaje mi wiara w Boga. Miewa ona bardzo wiele wzlotów i upadków, 
jednakże dodaje też trochę nadziei, że cokolwiek przyniesie przyszłość to jakoś z tym sobie poradzę, 
a nawet jak upadnę to najwyżej poleżę, a potem poprawię koronę i ruszę dalej.
Z całą pewnością problemów nie powinniśmy zamiatać przysłowiowo " pod dywan ", 
bo prędzej czy później i tak ujrzą światło dzienne, dlatego nieraz warto schować dumę do kieszeni 
i poprosić kogoś o pomoc. W dwójkę zawsze coś się wymyśli, a niżeli samemu. 
Mam nadzieję, że pomimo trudnych wydarzeń, które obecnie dzieją się na świecie 
mimo wszystko znajdziesz w swoim życiu coś z czego będziesz czerpał siły i radość na każdy dzień.
Poniżej z kanału Mcandrea60 na Youtube zamieszczam piosenkę pt. " Na świecie tyle bólu i łez".

45 komentarzy:

  1. Oh , droga do poznania samego siebie - tego co nas uszczesliwia, co lubimy , co nas meczy - to dluga droga. Ja przez ostatnie miesiace bardzo skupilam sie na moim rozwoju osobistym i zauwazylam, ze musze bardziej wsluchiwac sie w swoje cialo, ktore daje mi sygnaly , kiedy powinnam zwolnic obroty zamiast przec do przodu z potem na czole. Przyjemnosc sprawia mi czytanie ksiazek, slucham tez duzo muzyki relaksacyjnej , spotykam sie ze znajomymi , a ostatnio nawet wiecej gotuje :) Kazdy sam musi znalezc wlasny zloty srodek na te przeciwnosci losu. Nie zawsze jest kolorowo, dlatego dobrze jest dobrze samego siebie poznac, aby radzic sobie np ze stresem .
    Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądre słowa w Twoim wpisie, ja też uważam, że każdy musi sam sobie radzić z takimi sytuacjami, które go stresują. I tu rzeczywiście pomaga pasja, hobby, czy też ulubiony sposób na spędzanie wolnego czasu. Ja uczę się nie karmić siebie strachem, stresem i złą energią i coraz lepiej mi to wychodzi. Trzeba nauczyć się żyć sobą i ze sobą i kochać siebie, wtedy jest łatwiej. Za to takie powiedzenie mi utkwiło w pamięci, nie znam autora: "Ciesz się z małych rzeczy, gdyż pewnego dnia możesz spojrzeć wstecz i zdać sobie sprawę, że to były wielkie rzeczy". Pozdrawiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto doceniać takie codzienne szczęście. W tych czasach widać to najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mądre słowa, trzeba doceniać małe rzeczy, potrafią być cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mądre słowa- trzeba umieć się cieszyć z małych rzeczy :)
    Niestety wiele uzależnień, zaczyna się właśnie od tego że „w życiu zaczyna się wszystko psuć”...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uśmiech mam przyklejony do twarzy od urodzenia 😁

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja, kiedy jest mi smutno, jest mi źle, sięgam po muzykę, ona działa na mnie kojąco albo idę gdzieś na spacer, pozwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnio mam dziwny czas, ta cała sytuacja na świecie, mnie dołuje.....

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba się trzymać, bo trudne czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie teraz motorem jest wnuk i przeprowadzka syna, wystarczy , że obejrzę zdjęcia i filmy z bobasem, a już dzień weselszy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba doceniać to co mamy, cieszyć się z małych chwil, które są dla nas ważne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli pasowałby ci odcień tego kremu BB, to napisz do mnie na amko.waw@gmail.com to ci wyśle paczkomatem. Mi się już nie przyda

    OdpowiedzUsuń
  13. Małe rzeczy, które dają mi radosć to czasem jedyne co mnie trzyma przy życiu :). W najtrudniejszych momentach niestety na pasje nie mam siły, kazde hobby staje się nagle męczace ale pomóc może miłe słowo, uśmiech obcej osoby, promyk słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mało kto potrafi cieszyć się z małych rzeczy, z małych sukcesów, małych cudów jakie spotykają każdego z nas w życiu. Pragniemy czegoś wielkiego, małe oznacza dla nas mniej istotne a to wcale nie prawda. Małe sukcesy uczą i dają motywację do zrobienia czegoś wielkiego! :)

    Mądry tekst :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma jednej uniwersalnej recepty dla wszystkich. A i przyczyny, które rozładowują nasze "witalne akumulatory" też bywają różne. Dlatego trzeba się uczciwie skonfrontować ze swoją rzeczywistością i być w kontakcie ze sobą ...a wtedy dużo łatwiej o rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem w trudnej sytuacji zdrowotnej i nieraz czułam się jak w bagnie, ale nigdy nie załatwiałam problemu alkoholem, czyli się da. Zawsze warto mieć coś co nas nakręca pozytywnie i koi w trudnych chwilach. Mimo wszystko nawet w depresji byłam osobą z pasją, nie zapominałam o tym, co mi pomaga i daje chociaż cień uśmiechu. Warto walczyć, nie poddawać się, mieć nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ważne jest żeby cieszyć się z małych rzeczy, niestety czasami brakuje energii i chęci do wszystkiego, dlatego nie zauważa się tych małych rzeczy, które czasami na prawdę bardzo mogą poprawić humor 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Warto poznać siebie samego/samą i podążać za swoim szczęściem. Po prostu, choć to nie zawsze łatwe. Trzeba umieć doceniać to, co się ma. Świadomość to chyba podstawa, by buć w harmonii z samym sobą.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam serdecznie ♡
    "Cieszmy się z małych rzeczy bo wzór na szczęście w nich zapisany jest" Jak to było w piosence :) Ja swoją radość i energię czerpię z wielu źródeł. Przyznam, że najlepszym są ludzie. Bliscy, na których mogę polegać z którymi mogę porozmawiać. Ich zarażające poczucie humoru. Nie ma nic lepszego niż śmiech :) Również cudownym sposobem na szczęście są zwierzęta domowe. Moje koty zawsze dodają mi skrzydeł :) piękny wpis, bardzo inspirujący!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  20. Wydaje mi się, że płakanie, dołek i smutek też są potrzebne. Czasem uwolnienie tych emocji pozwala się wyżyć i złapać pewien balans. Nie jestem psychologiem więc się nie znam ale mi to na pewno pomaga. Tłumienie emocji nie ma żadnych plusów.

    Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
    Blog
    Jeśli masz chwilę i czytasz mojego bloga, proszę o odpowiedź w ankiecie ;) Pozwoli mi to bardziej dopasować treści.
    Ankieta

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie pomaga muzyka, sen, a także pójście na zakupy i pooglądanie ładnych rzeczy (niekoniecznie muszę je kupować). ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mądre słowa, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety nie ma skutecznej rady dla wszystkich. Ja mam tak, że cieszę się z każdej chwili.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo dobrze napisane. Problemy ma każdy, ale ważne jest, aby się nie poddawać i cieszyć się nawet drobnostkami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. To prawda alko i inne używki to nie jest dobry sposób na radzenie sobie ze smutkiem, bezradnością etc - myślę,ze każdy z nas musi znaleźć coś dla siebie, gdyż każdy z nas jest innny. Dla jednego będą to zwierzęta, dla innego malowanie, podróze,haftowanie etc a dla innego czas spędzony z rodziną czy sport

    OdpowiedzUsuń
  26. Mamy bardzo trudne czasy... i każdemu przyda się nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo mądry wpis, życie.Czasami lepiej, czasami gorzej.Sporo dałaś porad w tym wpisu, z niektórych też korzystam ,aktualnie dołują mnie problemy zdrowotne ale idę od lekarza do lekarza.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. ja mam na to radę. Trzeba cieszyć się z małych rzeczy, czerpać radość z chwil z rodziną.

    OdpowiedzUsuń
  29. W życiu nie zawsze jest pięknie i kolorowo, niemniej jednak pozytywne podejście bardzo pomaga. W moim przypadku na sytuacje stresujące reaguję dość nieoczekiwanie, bo staram się wtedy dużo żartować :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciężko mi teraz wykrzesać z siebie energię. Ale trzeba żyć dalej. Stawiam kolejne kroki i tak to leci.
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Mądry wpis. Staram się żyć tu i teraz, cieszyć każdą chwilą, a filiżanka kawy czy spacer z najbliższymi są na wagę złota, ostatnie tygodnie uświadomiły mi to jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pamiętam, że jak dopadł mnie epizod depresyjny, to tak bardzo marzyłam o chwili zapomnienia, o choć iskierce radości i ulgę przynosiło mi robienie zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  33. Teraz chyba najlepszy moment na to, żeby doceniać pojedyncze chwile.

    OdpowiedzUsuń
  34. Mądry wpis. Ja w trudnych chwilach zajmuję się rękodziełem bo to trochę pozwala odprężyć się. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  35. Właśnie, trzeba cieszyć się tymi małymi rzeczami i sukcesami. Szukać ukojenia w przyrodzie, w ciszy, w drugim człowieku, w modlitwie... I doceniać to, co się ma. Każdego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  36. Na stres, na chandrę, na pogodę, niepogodę, na dobry i zły dzień, najlepsza jest praca.... a RĘKODZIEŁO NAJLEPSZYM LEKARSTWEM.... Dziękuję za odwiedziny, zapraszam ponownie

    OdpowiedzUsuń
  37. I dobra rozmowa z mądrym człowiekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. To prawda, proszenie kogoś o pomoc to nie wstyd, a wiele ułatwia.

    OdpowiedzUsuń
  39. Używki rozwiązują pewne sprawy jednak chwilowo i pozornie. Jednak chwilowe plusy w umyśle osoby uzależnionej przeważają nad minusami,a z nich po czasie robi się bagienko z którego trudno wyjść.

    OdpowiedzUsuń
  40. Pięknie napisane, najbardziej cieszą mnie małe rzeczy, drobne gesty i słońce, które wiosną świeci najpiękniej, a odgłosy wiosennych ptasich treli, odganiają smutne myśli. W tym trudnym czasie musimy wierzyć w dobro i nie poddawać się.:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Wiosenne przesilenie potrafi namieszać w głowie i odebrać chęci do działania :P Ważne, by jakoś je przetrwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie każdy z nas ma siłę i zdolności czerpać radość z drobiazgów, tego trzeba sie nauczyć...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz oraz obserwację ♥